środa, 29 grudnia 2010

WTF OMG



ESKIMOKISSPROJECT ZAKAŃCZA TŁUMACZENIE ALLES WAS ZAHLT!!!


przynajmniej z dobrym zakończeniem (wymyślonym przez nie same):



no i bardzo dobrze.
oczywiście DeRo żyli długo i szczęśliwie <3




w ciągu tygodnia stały się 4 wielkie dla mnie rzeczy:
1) wraz z moją 18stką złamała się pewna bariera mentalna - ta pod tytułem "jestem niepełnoletni = za młody".
2) usunąłem 2 potężne pożeracze czasu: farmville i cityville (tak, śmiejcie się, ale ja jestem z siebie dumny że podjąłem się takiego kroku!)
3) z zaskoku wybrałem się do Ślepego Zaułka... hymm, to tam spotyka się olsztyńska KPH, czyż nie?... nie, dziś nie spotykała się tam KPH, to było tylko piwo ze znajomymi :) ale ja panicznie bałem się konfrontacji z jakąkolwiek częścią gejowskiego światka, ze strachu że to do czego w tym sam doszedłem (bez jakiejkolwiek konfrontacji swoich myśli, opinii z innymi) okaże się jedną, wielką, nieprawdziwą kupą gówna.
4) EskimoKissProject kończy swoją działalność. Alles Was Zahlt pomogło mi się uporać z tak wieloma rzeczami, oswoić z nimi, zrozumieć że to ludzkie, i nawet poczuć się w tym pewnie! i z tą różnicą w porównaniu do QaF, że dzieje się to w Niemczech, czyli w zdecydowanie bliższym nam kręgu kulturowym.


no błagam. przecież te zdarzenia aż krzyczą:
TY GŁUPI CHUJU! ZRÓB COŚ ZE SWOIM ŻYCIEM!!!


bariery znikają.
pach.
pach.
pach.
jedna po drugiej.

wtorek, 28 grudnia 2010

czy wy też to widzicie?

kliknij, aby powiększyć

niedziela, 26 grudnia 2010

i po świętach.

rankingu ciąg dalszy.
Alexander Rybak
(o gejowskiej słabości do wszelakich show - patrz Eurowizja - kiedy indziej...)

no już za ten chłopięcy urok... no niech ma...
3,5!

btw nie wiem czy wspominałem, ale:
1 - jest całkiem dobrze         5 - zajebiście
a nie
1 - tragedia                          5 - zajebiście






nooo.. 
i dziękuję bardzo za życzenia świąteczne :)
i tak właściwie to też Wam wszystkim wszystkiego najlepszego życzę... dużo facetów przede wszystkim :D i błagam, wybaczcie mi, że tak późno :( ale dopiero się pokumałem. no to.. Wesołych Świąt! :D



środa, 22 grudnia 2010

klasowa wigilia

dzisiaj, podczas łamania się opłatkiem na klasowej wigilii, ładnych parę osób życzyło mi w zależności od stopnia pruderyjności (niepotrzebne skreślić): "męskiego haremu" / "chłopaka" / "partnera" / "drugiej połówki" / "bratniej duszy, ty wiesz o co mi chodzi".

to miłe (zwłaszcza ten harem).
i fajnie, że ludzie coraz mniej owijają w bawełnę w tych sprawach :)



I DOSTAŁEM BOSKIE TĘCZOWE BOKSERKI !!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!

wtorek, 21 grudnia 2010

http://demotywatory.pl/2433481/






och, nieważne że wkradł się w to mały błąd...

urocze <3

poniedziałek, 20 grudnia 2010

osiemnastka

od teraz (a dokładnie 10 minut temu) mogę wziąć ślub z kobietą.

HAHAHA

piątek, 17 grudnia 2010

it gets better, polari i święta

wybaczcie dłuższą przerwę, byłem zajebany po uszy.
nawet nie miałem czasu oglądać Queer as Folk.
ale znowu pora szerzyć homoseksualną propagandę!


it gets better (link) (nie wiedziałem, że nawet Obama dał swój film; film Yezak'a znam na pamięć)

tu też gets better (link) (Glee już czeka do obejrzenia po QaF)



to niesamowite, bo ja czuję na własnej skórze jak wokół mnie się wszystko gets better.
czasem trzeba o to powalczyć.. no ale w porównaniu do uczucia szczęścia, spełnienia, sprawiedliwości i prawdy naraz, to prawie nic.





a tak w ogóle, to wiedzieliście, że istnieje język gejowski? właściwie to bardziej przypomina on slang, jakiś żargon, no ale ponoć jest oficjalnie uznawany jako odrębny język. cóż, mówię o Polari.
ciekawsze wyrażenia:
dog and bone - telefon
martinis - ręce
tootsie trade - seks między dwoma pasywami (no to już wiemy przez deficyt jakich określeń powstał ten język :D)
i mój ulubiony zwrot:   national handbag - zasiłek xDD





no.
wesoło.
święta idą.

a wiecie co? ostatnio po kilka razy dziennie zastanawiam się jak będą wyglądały święta jak już kiedyś przyjadę do rodzinnego domu z chłopakiem. zastanawiają mnie takie mniejsze, niby-oczywiste sprawy. jak zostaniemy przedstawieni reszcie rodziny? czy bez niepożądanych konsekwencji będziemy mogli pocałować się podczas składania sobie życzeń przy opłatku? czy będziemy mogli siedzieć razem objęci na kanapie? jak to wszystko zostanie wytłumaczone dzieciom? i czy ktoś powie "nie obnoście się przy dzieciach"?

no jestem bardzo ciekaw.

piątek, 10 grudnia 2010

zimnograje

jedna z historii, która wiąże się z samiuśkim początkiem mojego coming outu, dotyczy cytatu z jakiegoś tam filmu:

-How I know that you are gay?
-You're listening to Coldplay!



i coś w tym było...
"coś".
bardzo małe "coś".
to tylko był (i jest) mój ulubiony zespół ever.




a teraz przyjeżdżają na Open'era.
kto by pomyślał, że się doczekam :]




szczerze mówiąc to nigdy nie pomyślałbym, że będę chciał pojechać na imprezę typu Open'er.
co więcej, że będę chciał zapłacić za to w chuj kasy.




zawsze wyglądało mi to z zewnątrz na solidną najebkę w zalanym deszczem namiocie wraz z niekoniecznie odpowiadającym mi sortem ludzi.
a później wszyscy się zastanawiają "kto, z kim i po ilu?".




nigdy mi się takie rozrywki nie wkręcały.
tak samo jak osiemnastki.




no właśnie.
ale w tym roku...

wtorek, 7 grudnia 2010

coś o dyskryminacji nieurojonej...

"Nastolatki LGB (Les Gay Bi) są o 40 proc. bardziej narażone na karne wydalenie ze szkoły, ostrzej traktowane przez policję i sądy niż ich heteroseksualni rówieśnicy."

http://www.innastrona.pl/newsy/4669/homo-i-biseksualne-nastolatki-karane-czesciej-badanie/

coś o dyskryminacji urojonej...

obejrzyj tylko fragment od 5:55 i zwróć uwagę zwłaszcza na wypowiedź zaczynającą się w 6:54.

w dużym skrócie: w fabule chodzi o to, że ten zwolniony gościu oglądał pornosy w pracy (tak jak cała reszta firmy..) ale tylko on został przyłapany.

po 7:17 możesz wyłączyć.




obejrzeli fragment?
to teraz pora na króciutki komentarz.


myślę, że to co mówi pan Wertshafter (szef) to święta prawda.

i nie, nie chodzi mi o politykę ich firmy. chodzi mi o to co jest troszkę wcześniej.

niedziela, 5 grudnia 2010

gay education

gorąco polecam obejrzeć filmik który dodałem z boku bloga.
trwa trochę ponad 4 minuty, a myślę, że w niejednym przypadku baaardzo wiele zmieni.

no dobra. a ktoś może wie jak się przechwytuje filmik z YouTuba? chcę dodać napisy z tłumaczeniem.

piątek, 3 grudnia 2010

"ofaak, ale zajebisty!"

niniejszym wprowadzam ranking i oceny.


zasady rankingu:
  • ranking będzie nieregularny i nieobiektywny
  • skala jest od 0 do 5. istnieje możliwość przyznania połowy bródki... tak, BRÓDKI.
  • no właśnie. oceny będą przyznawane w bródkach, bo zarost jest zajebisty :D a oto modelowa bródka z zajebistym zarostem:





a więc ranking czas zacząć :D


Ewan McGregor, za wybitne walory rudo-piegowe, niewinną minę i ZAROST otrzymuje...

4,5!


inowrocław




wiecie co z nimi zrobić.


środa, 1 grudnia 2010

światowy dzień walki z AIDS


wesołowski <serduszka>

hymm. zastanawiam się czy powiedzenie "mnie to nie dotyczy" w mojej sytuacji jest przejawem ignoranctwa czy rozsądnym oszczędzaniem pieniędzy NFZ. mówię o teście.


ze wzruszenia i ikona kona

dziś chwila zadumy nad tym co jest teraz na fali w kulturze popularnej.
i nad "dlaczego?"

tacy ludzie jacy są przedstawieni w filmach, serialach czy innych wytworach kultury masowej po prostu nie istnieją.
tak, wiem, to truizm.
no ale w takim razie... to jacy ludzie istnieją?
gdzie leży różnica między prawdziwymi ludźmi a ludźmi w popkulturze?

pomyśl teraz o kilku problemach których doświadzczyłeś/doświadczyłaś w ciągu ostatniego miesiąca.

ile z tych problemów pokrywa się z tym co widzisz w M jak Miłość czy jakimś innym Na Wspólnej?
a nawet jeśli się pokrywa, to czy w realny sposób, tak jak jest to w prawdziwym życiu?

a teraz podam tylko dwa przykłady wytworów kultury popularnej, że tak nazwę: "nowej generacji", wydaje mi się, że już każdy będzie umiał dopowiedzieć sobie więcej.

1.  serial Glee


już sam plakat wiele mówi. L jak loser.
wikipedia: "Młodzi [bohaterowie] (...) reprezentują obiegowe i pobieżne a przez to często zwodnicze wyobrażenia o nich. Mamy tutaj inwalidę reprezentującego klasycznego kujona szkolnego, otyłą czarnoskórą dziewczynę, Azjatkę, feministycznego w zachowaniu geja, niezbyt inteligentną szkolną gwiazdę footballu, Żydówkę wychowaną przez parę gejów i królową cheerleaderek."
serial zdobył gigantyczną popularność w USA.


występują tu wszystkie możliwe mniejszości, chyba każdy z nas znajdzie tu sobie jakąś osobę z którą choć trochę się utożsamia.


2. Lady Gaga

obejrzyj to: http://youtu.be/wIMq_QLUc1A

nie do każdego potrafi przyjść 600 osób i pokazać kartkę "BORN THIS WAY". i to w Polsce.

pomyśl co ona im sobą dała, że to zrobili.


jeśli nie wiesz, przeguglaj temat o co jej chodzi z "my little monsters".




każdy z nas znajduje się w jakiejś mniejszości.
każdy.
obojętnie czy jest to mniejszość seksualna, mniejszość ludzi grubych, mniejszość ludzi bez łokci czy mniejszość połykaczy mieczy.
ale dla każdego coś się znajdzie, mniej lub więcej.
każdy chce odnaleźć 'swoich', kogoś z kim będzie mógł się utożsamiać.

a więc dochodzimy do sedna:
to właśnie to co daje nam ta popkultura "nowej generacji".
bardziej realne wzorce osobowe, lepiej dopasowane alter ega i poczucie, że nie jesteś sam.



hmm, niby oczywiste.