w odniesieniu do post scriptum sprzed 3 notek, stwierdzam, że piosenka Pretending z finałowego odcinka Glee powinna teraz lecieć jako soundtrack do mojego życia. oczywiście nie w pełni i nie jakoś tak dosłownie, no wiecie.
wtorek, 31 maja 2011
zesrałem się, jak przeczytałem sondaże.
http://wyborcza.pl/1,75478,9696907,Gej_przestraszyl_Platforme.html
***
to jeszcze tylko rząd do wymiany.
http://wyborcza.pl/1,75478,9696907,Gej_przestraszyl_Platforme.html
***
to jeszcze tylko rząd do wymiany.
poniedziałek, 30 maja 2011
a ja naiwny myślałem, że już chociażby ktoś tak bezpruderyjny jak Korwin-Piotrowska będzie umiał nazwać wieloletni związek gejowski czymś więcej niż "przyjaźnią".
http://vod.onet.pl/kino-kanapa-ksiazki,kino-kanapa-ksiazki-filmy-gejowskie,8867,1,11179,odcinek.html
***
oglądając to skrzywiłem się chyba ze 20 razy :/
http://vod.onet.pl/kino-kanapa-ksiazki,kino-kanapa-ksiazki-filmy-gejowskie,8867,1,11179,odcinek.html
***
oglądając to skrzywiłem się chyba ze 20 razy :/
sobota, 28 maja 2011
10 dni od ostatniej notki, kurde, wiele się wydarzyło.
- Do polskiego Sejmu trafił projekt ustawy o związkach partnerskich. Wiele w nim niedociągnięć. Pomimo faktu, że nie ma tam ani słowa o adopcji dzieci, wszyscy poza SLD mają na niego wyjebane... Tak właściwie to SLD też ma wyjebane.
- Wyszła nowa płyta Gagi. Inna niż się spodziewałem.
- Skończył się 2. sezon Glee. :(
- Nasz Senat mnie rozjebał, po całości - http://wyborcza.pl/1,75968,9676468,Senat_poparl_homofobie.html
- W Wyborczej ukazał się chyba najlepszy merytorycznie polski tekst na temat homoseksualności ever, naprawdę gorąco polecam - http://wyborcza.pl/1,75476,9637205,Gej_nie_jest_konkurencja.html?as=1&startsz=x
- W Rosji pomimo tego, że miało być lepiej, to wcale lepiej nie było. http://uk.reuters.com/video/2011/05/28/russia-gay-rights-violence?videoId=211206616&videoChannel=75.
- Gdy w Rosji gorzej, to w Stanach lepiej. Wyobrażacie sobie Rzeczpospolitą robiącą taką akcję? http://www.nytimes.com/interactive/2011/05/23/us/20110523-coming-out.html
- Zajebiście - http://www.msnbc.msn.com/id/42960543/ns/health-cancer/t/gay-men-nearly-twice-likely-report-having-cancer (na ten sam temat, po polsku: http://kopalniawiedzy.pl/orientacja-seksualna-gej-lesbijka-biseksualistka-dr-Ulrike-Boehmer-nowotwor-przezywalnosc-dobrostan-13021.html)
- Po domkach z klasą stwierdzam, że również i w Polsce gets better. Ludzie jeszcze zazwyczaj nie zdają sobie sprawy z tego o co w tym wszystkim naprawdę chodzi, ale i tak gets better.
VIII
środa, 18 maja 2011
pisząc prezentację maturalną, zdałem sobie sprawę, że tak jak George Falconer żyję w dwóch światach - wewnętrznym i zewnętrznym.
w wewnętrznym jestem teraz - mój pokój, który jest dla mnie swoistą świętością, a w nim moja ukochana muzyka, zdjęcia na ścianach, plakaty, małe sekrety tego miejsca, laptop, zawartość mojego internetu itp.
w zewnętrznym jestem wtedy, gdy jestem w jakikolwiek sposób wśród ludzi: szkoła, harcerstwo, nawet wśród członków rodziny w domu.
oba światy się tak bardzo od siebie różnią.
w obu światach się tak bardzo od siebie różnię.
w wewnętrznym jestem teraz - mój pokój, który jest dla mnie swoistą świętością, a w nim moja ukochana muzyka, zdjęcia na ścianach, plakaty, małe sekrety tego miejsca, laptop, zawartość mojego internetu itp.
w zewnętrznym jestem wtedy, gdy jestem w jakikolwiek sposób wśród ludzi: szkoła, harcerstwo, nawet wśród członków rodziny w domu.
oba światy się tak bardzo od siebie różnią.
w obu światach się tak bardzo od siebie różnię.
chyba chciałbym połączyć je w jeden świat.
niedziela, 15 maja 2011
kolejny zwyczajny wieczór przed komputerem.
jak zwykle przeglądam ciemne strony internetu: od komentarzy na onecie, przez raporty kph i amnesty international, zahaczając o ostatnie wyczyny strefy uwm, po prawicową publicystykę typu fronda.
jakoś nie potrafię przestać - a przecież miałem już tego nie robić.
i pomimo tego, że te postanowienie padło już nawet dawno, to właściwie ani nawet na chwilę nie znikły te rzeczy z mojego planu dnia.
zastanawiam się dlaczego wciąż odwiedzam takie miejsca. potrafię być samokrytyczny.
oj michaś, michaś... weź znajdź w końcu swoich w rzeczywistym świecie.
kurwa, no po prostu wielki geniusz ze mnie i myśliciel.
jak zwykle przeglądam ciemne strony internetu: od komentarzy na onecie, przez raporty kph i amnesty international, zahaczając o ostatnie wyczyny strefy uwm, po prawicową publicystykę typu fronda.
jakoś nie potrafię przestać - a przecież miałem już tego nie robić.
i pomimo tego, że te postanowienie padło już nawet dawno, to właściwie ani nawet na chwilę nie znikły te rzeczy z mojego planu dnia.
zastanawiam się dlaczego wciąż odwiedzam takie miejsca. potrafię być samokrytyczny.
oj michaś, michaś... weź znajdź w końcu swoich w rzeczywistym świecie.
ale kiedy ja tak bardzo boję się tej konfrontacji.
no bo boimy się tego czego nie znamy, prawda?kurwa, no po prostu wielki geniusz ze mnie i myśliciel.
zakończę ładną piosenką.
no proszę.
wygrał przepiękny Azer :D (z kobietą w zestawie, ale nie ma o czym mówić :P)
to była dobra Eurowizja.
poziom wzrósł naprawdę srogo.
-------------------------------------
-------------------------------------
pan Azer (Eldar Gasimov) |
4! |
ale mówię wam, w TV wyglądał lepiej.
doceńcie klatę w 2:23:
tak więc dziś modlę się do Bozi o tego przepięknego Azera.
najlepiej od razu z posagiem.
sobota, 14 maja 2011
ESC 2011
wklejam notkę którą napisałem w czwartek wieczorem, ale nie udało mi się jej opublikować, bo Blogger zaczął strzelać fochy.
__________________________________________________________
tak, oglądam eurowizję.
jak co roku, wiernie, od pierwszych lat swojego życia.
moja miłość do tego eventu nie słabnie.
w jakiś sposób to niepowtarzalne takie, ten klimat.
ten odwieczny wstyd podczas występu kraju ojczystego, na długie wieki połączony z nadzieją, że może jednak tym razem przejdziemy do finału...
piękna scena, światła, dekoracje i zajebisty design po prostu wszystkiego; perfekcyjne make-upy, stroje i choreografie.
i dupeczki. och, do teraz pamiętam jak 2 lata temu oczarował mnie Alexander Rybak.
wszystko jest tak idealne, uśmiechnięte, przepełnione zdrową rywalizacją i jedynym w swoim rodzaju uczuciem zjednoczenia Europy (oraz jej okolic), że można przymknąć oko na kicz, i - momentami - poczucie zażenowania..
ale trzeba przyznać, że w tym roku zaskakująco mało tego typowego, rażącego kiczu. przez to że wprowadzili jury? who knows.
i tak jest fabulous!
__________________________________________________________
dziś finał :D czy ktoś poza mną to w ogóle ogląda?
__________________________________________________________
tak, oglądam eurowizję.
jak co roku, wiernie, od pierwszych lat swojego życia.
moja miłość do tego eventu nie słabnie.
w jakiś sposób to niepowtarzalne takie, ten klimat.
ten odwieczny wstyd podczas występu kraju ojczystego, na długie wieki połączony z nadzieją, że może jednak tym razem przejdziemy do finału...
piękna scena, światła, dekoracje i zajebisty design po prostu wszystkiego; perfekcyjne make-upy, stroje i choreografie.
i dupeczki. och, do teraz pamiętam jak 2 lata temu oczarował mnie Alexander Rybak.
wszystko jest tak idealne, uśmiechnięte, przepełnione zdrową rywalizacją i jedynym w swoim rodzaju uczuciem zjednoczenia Europy (oraz jej okolic), że można przymknąć oko na kicz, i - momentami - poczucie zażenowania..
ale trzeba przyznać, że w tym roku zaskakująco mało tego typowego, rażącego kiczu. przez to że wprowadzili jury? who knows.
i tak jest fabulous!
__________________________________________________________
dziś finał :D czy ktoś poza mną to w ogóle ogląda?
środa, 11 maja 2011
sobota, 7 maja 2011
czwartek, 5 maja 2011
PRZYPADEK I
sąd orzekł, że "doszło do naruszenia czci i ośmieszenia Magdaleny Buczek."
efekt? jedna z największych grzywien w historii nałożona na nadawcę - pół miliona złotych.
PRZYPADEK II
pan Korwin-Mikke zrównał gejów z gównem. (nie pierwszy raz, patrz tutaj)
wszyscy zaśmiali się i przyklasnęli.
_____________________________________________________________________________________
dlatego jeżeli czytam taki list od Prezydenta, to chce mi się płakać:
pan Korwin-Mikke zrównał gejów z gównem. (nie pierwszy raz, patrz tutaj)
wszyscy zaśmiali się i przyklasnęli.
_____________________________________________________________________________________
dlatego jeżeli czytam taki list od Prezydenta, to chce mi się płakać:
"przecież wszystko gra, pedały. nie wiem o co wam chodzi."
na fanpage'u PO trwa akcja zadawania pytań rzecznikowi tejże partii.
pytania są zadawane w komentarzach postu do którego link poniżej.
im dane pytanie zbierze więcej 'lubię to', tym większa szansa, że pojawi się na nie odpowiedź ze strony tejże partii.
pojawiło się także pytanie od pani Katarzyny Formeli dotyczące związków osób tej samej płci:
bardzo proszę was wszystkich o pomoc w "wywindowaniu" tego pytania, o klikanie 'lubię to' pod nim.
pytania są zadawane w komentarzach postu do którego link poniżej.
im dane pytanie zbierze więcej 'lubię to', tym większa szansa, że pojawi się na nie odpowiedź ze strony tejże partii.
pojawiło się także pytanie od pani Katarzyny Formeli dotyczące związków osób tej samej płci:
bardzo proszę was wszystkich o pomoc w "wywindowaniu" tego pytania, o klikanie 'lubię to' pod nim.
z góry dziękuję! :)
(żeby kliknąć 'lubię to' trzeba niestety najpierw polubić fanpage partii :/)
środa, 4 maja 2011
wtorek, 3 maja 2011
czy wiesz, że...
wg badania CBOS dokładnie sprzed roku (a więc aktualne) 37% polaków uważa,
że geje i lesbijki nie powinni mieć prawa uprawiać seksu? (żródło)
dobra Boziu, ciekawe kto z moich znajomych zalicza się do tej grupy.
że geje i lesbijki nie powinni mieć prawa uprawiać seksu? (żródło)
dobra Boziu, ciekawe kto z moich znajomych zalicza się do tej grupy.
poniedziałek, 2 maja 2011
nasz kochany Robercik powiedział kiedyś:
na początku się zaśmiałem (jak zwykle), potem pomyślałem "o żaal" (jak zwykle), a na koniec zrobiło mi się smutno (też jak zwykle).
jest to zrzut ekranowy profilu na portalu gejowskim:
jak zwykle zaśmiałem się, bo po prostu zawsze śmieszy mnie zatrucie testosteronem.
jak zwykle pomyślałem potem "o żaal", właściwie z tego samego powodu.
a na koniec - jak zwykle - zrobiło mi się smutno, bo przypomniałem sobie dlaczego ten człowiek tak bardzo chce być spoza środowiska, i dlaczego tak bardzo zależy mu na byciu męskim i nieprzegiętym.
ostatnio ludzie wokół mnie zaczęli się dziwić, że jakoś tak nagle zacząłem się wkurzać za użycie określenia, że "coś jest pedalskie", "coś było gejowskie" lub "ktoś zachował się jak ciota". no przecież wcześniej miałem do tego dystans i potrafiłem się z takich rzeczy śmiać.
____________________________________________________________________________________
jak myślisz, ile procent wśród wszystkich ludzi na facebooku czy nk ma dodane zdjęcie profilowe? 80-90%?
a wiesz ile procent ludzi na największym polskim portalu gejowskim ma dodane zdjecie profilowe? dokładnie 32,15%, sprawdzałem. przy czym jeszcze co najmniej połowa z tych 32,15% ma zamazaną lub uciętą twarz.
15% gejów ma odwagę pokazać swoją twarz. a reszta?
wy heterycy tak często lubicie o sobie myśleć i mówić "jestem tolerancyjny" / "jestem tolerancyjna".
chciałem tylko powiedzieć, że jeżeli po tych słowach pada słowo "ale", obojętnie jakie "ale", to jest to gówno a nie tolerancja.
jeśli uważasz, że jesteś tolerancyjny, ale wkurza Cię, lub chociażby powoduje dyskomfort (panowie, to zwłaszcza do was) widok dwóch całujących się facetów, lub jeśli uważasz, że jesteś tolerancyjna, ale rożowa koszulka i białe spodnie to wg Ciebie zły wygląd dla faceta, to mam dla Ciebie złą wiadomość.
Dziwię się , że geje i lesbijki, którzy na co dzień doświadczają dyskryminacji (...) wolą komentować na forach internetowych moje wystąpienia i narzekać, jaki jestem przegięty. Może i jestem, co z tego? Wyobrażam sobie, ilu gejów "twardzieli" - bardzo męskich, "nie budzących skojarzeń i "spoza środowiska" trzęsie się na myśl, że ktokolwiek mógłby ich "posądzić" o to, ze nie są hetero. Podczas Manif, Parad Równości, czy antyfaszystowskich demonstracji ci "twardziele" grzecznie siedzą w domkach.dziś zobaczyłem taki bardzo typowy przypadek sytuacji powyżej.
na początku się zaśmiałem (jak zwykle), potem pomyślałem "o żaal" (jak zwykle), a na koniec zrobiło mi się smutno (też jak zwykle).
jest to zrzut ekranowy profilu na portalu gejowskim:
jak zwykle zaśmiałem się, bo po prostu zawsze śmieszy mnie zatrucie testosteronem.
jak zwykle pomyślałem potem "o żaal", właściwie z tego samego powodu.
a na koniec - jak zwykle - zrobiło mi się smutno, bo przypomniałem sobie dlaczego ten człowiek tak bardzo chce być spoza środowiska, i dlaczego tak bardzo zależy mu na byciu męskim i nieprzegiętym.
ostatnio ludzie wokół mnie zaczęli się dziwić, że jakoś tak nagle zacząłem się wkurzać za użycie określenia, że "coś jest pedalskie", "coś było gejowskie" lub "ktoś zachował się jak ciota". no przecież wcześniej miałem do tego dystans i potrafiłem się z takich rzeczy śmiać.
____________________________________________________________________________________
jak myślisz, ile procent wśród wszystkich ludzi na facebooku czy nk ma dodane zdjęcie profilowe? 80-90%?
a wiesz ile procent ludzi na największym polskim portalu gejowskim ma dodane zdjecie profilowe? dokładnie 32,15%, sprawdzałem. przy czym jeszcze co najmniej połowa z tych 32,15% ma zamazaną lub uciętą twarz.
15% gejów ma odwagę pokazać swoją twarz. a reszta?
wy heterycy tak często lubicie o sobie myśleć i mówić "jestem tolerancyjny" / "jestem tolerancyjna".
chciałem tylko powiedzieć, że jeżeli po tych słowach pada słowo "ale", obojętnie jakie "ale", to jest to gówno a nie tolerancja.
jeśli uważasz, że jesteś tolerancyjny, ale wkurza Cię, lub chociażby powoduje dyskomfort (panowie, to zwłaszcza do was) widok dwóch całujących się facetów, lub jeśli uważasz, że jesteś tolerancyjna, ale rożowa koszulka i białe spodnie to wg Ciebie zły wygląd dla faceta, to mam dla Ciebie złą wiadomość.
i błagam, nawet nie tłumaczcie się z takiego myślenia..
niedziela, 1 maja 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)