i jeszcze trzecia okładka do zestawu:
znak ślepej uliczki mnie rozjebał. xd
poniedziałek, 20 czerwca 2011
piątek, 17 czerwca 2011
naprawdę, nie wierzę.
nie wierzę w skalę debaty nt. homoseksualności i całego wesołego wianuszka wokół, która rozpoczęła się ostatnio.
właściwie to nawet nie wiadomo kiedy się zaczęła. miłość nie wyklucza? projekt ustawy o związkach partnerskich?
w każdym razie zaczęło się bardzo po cichu, później ta debata zyskała pierdolnięcie.
cieszy mnie to jak cholera.
najważniejsze, że widać, że temat zaczyna powoli ruszać Polaków.
tylko dzisiaj widziałem homoseksualną propagandę w trzech niebranżowch miejscach w necie.
i burzę komentarzy. mniej więcej pół na pół.
ale przykro mi z powodu tak wielkiego sceptycyzmu dla homoadopcji,
że ludzie ciągle uważają, że homoseksualizm jest zaraźliwy, że można go jakimś magicznym sposobem dziecku przekazać.
że pedofilia. (ekhm.)
że brak wzorców. (a samotne matki?)
że to wbrew naturze. (wychowywanie się bez żadnych rodziców jest chyba jeszcze bardziej 'wbrew naturze')
potrzeba więcej edukacji.
więcej coming outów.
więcej odwagi.
nie wierzę w skalę debaty nt. homoseksualności i całego wesołego wianuszka wokół, która rozpoczęła się ostatnio.
właściwie to nawet nie wiadomo kiedy się zaczęła. miłość nie wyklucza? projekt ustawy o związkach partnerskich?
w każdym razie zaczęło się bardzo po cichu, później ta debata zyskała pierdolnięcie.
cieszy mnie to jak cholera.
najważniejsze, że widać, że temat zaczyna powoli ruszać Polaków.
tylko dzisiaj widziałem homoseksualną propagandę w trzech niebranżowch miejscach w necie.
i burzę komentarzy. mniej więcej pół na pół.
ale przykro mi z powodu tak wielkiego sceptycyzmu dla homoadopcji,
że ludzie ciągle uważają, że homoseksualizm jest zaraźliwy, że można go jakimś magicznym sposobem dziecku przekazać.
że pedofilia. (ekhm.)
że brak wzorców. (a samotne matki?)
że to wbrew naturze. (wychowywanie się bez żadnych rodziców jest chyba jeszcze bardziej 'wbrew naturze')
potrzeba więcej edukacji.
więcej coming outów.
więcej odwagi.
środa, 15 czerwca 2011
wtorek, 14 czerwca 2011
miałem straszną ochotę obejrzeć coś queerowego.
po przejrzeniu swojego komputera, stwierdziłem, że jedyną pozycją którą da się jakkolwiek podpiąć pod ten gatunek i której nie oglądałem, to "For the Bible tells me so".
po dwóch minutach przestałem to oglądać.
po przemyśleniach dzisiejszego wieczora ten film by mnie zabił.
[jakiś czas później]
chwilę po wyłączeniu tego filmu postanowiłem obejrzeć w necie "A Jihad for love".
to też nie był dobry pomysł.
po przejrzeniu swojego komputera, stwierdziłem, że jedyną pozycją którą da się jakkolwiek podpiąć pod ten gatunek i której nie oglądałem, to "For the Bible tells me so".
po dwóch minutach przestałem to oglądać.
po przemyśleniach dzisiejszego wieczora ten film by mnie zabił.
[jakiś czas później]
chwilę po wyłączeniu tego filmu postanowiłem obejrzeć w necie "A Jihad for love".
to też nie był dobry pomysł.
piątek, 10 czerwca 2011
Ostatnio 'duża międzynarodowa firma prosząca o zachowanie anonimowości' przekazała na cele kampanii Miłość Nie Wyklucza 15 000 zł. To prawie podwoiło ich dotychczasowy budżet. Od razu wiedziałem, że to IBM albo Google.
A teraz wklepcie w wyszukiwarkę hasło 'lgbt'.
A teraz wklepcie w wyszukiwarkę hasło 'lgbt'.
Na stronie internetowej jedynego w Polsce domu mediowego specjalizującego się w mediach LGBT można wyczytać, że tęczowy konsument (jeśli "puścić do niego oko") cechuje się jednym z największych współczynników wierności marce. Mnie to nie dziwi wcale.
gej jako złoty target, czy to po prostu ich dobre serce?
środa, 1 czerwca 2011
jak słodko jest obudzić się z myślą someone cares.
(tak z powodu wczorajszych sondaży w wyborczej, i wieczornego newsa MNW).
[edit 2h później] poranny czar prysł, gdy słuchałem audycji "za a nawet przeciw" w trójce.
(tak z powodu wczorajszych sondaży w wyborczej, i wieczornego newsa MNW).
[edit 2h później] poranny czar prysł, gdy słuchałem audycji "za a nawet przeciw" w trójce.
Subskrybuj:
Posty (Atom)