ja... ja po prostu nie wiem co powiedzieć.
nasza kochana, lekko pogięta ojczyzna w ciągu kilku dni zaskoczyła mnie niesamowicie pozytywnie już po raz drugi.
najpierw Węgrzyn wyleciał z partii, a teraz takie rzeczy w tv publicznej.
mam nadzieję, że to nie jest primaaprilisowy żart.
może jednak nie wyprowadzę się za granicę po studiach?
no, ale największy test dla naszego kraju dopiero nadchodzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz