sobota, 22 stycznia 2011

Brian

Brian Kinney mawiał:
na świecie są dwa rodzaje heteryków.
ci co nienawidzą cię wprost, i ci co nienawidzą cię za twoimi plecami.




ale jak on to również mawiał: 
click to zoom


tylko dlaczego ta banda debili ma władzę nad tym co mi wolno, a czego nie wolno w życiu? 
kurwa mać.


(to tak z gatunku wieczorne, pedalskie żale "jaki to ja jestem pokrzywdzony" które i tak nic nie zmienią.)

4 komentarze:

Alex G. pisze...

W tym momencie Cie nie rozumiem.
Piszesz tak, bo rzeczywiście w tej chwili doświadczasz jakichkolwiek ograniczeń, czy po prostu naczytałeś się KPH & stuff i martwisz się na przyszłość?

W przypadku pierwszym, jak w każdym innym, gdy ktoś mówi Ci jak masz żyć - po prostu to olej, a w tym drugim idź na spacer i poczytaj książkę :)
(Opcjonalnie, wytłumacz mi proszę, o co dokładnie chodzi.)

Unknown pisze...

okazało się, że osoba kiedyś dość mi bliska jest drugim typem heteryka...
a KPH&stuff dopełniło reszty.
danke :)

Alex G. pisze...

Aww, racja, to w sumie smutne, ale dobrze, że teraz w jednym zdaniu występuje "drugi typ" i "kiedyś" ;)
Nie ma co sobie marnować nerwów na takich ludzi, mówi się trudno i płynie się dalej.

Unknown pisze...

...święta prawda.